01 listopada 2013

Pstryk, pstryk.


Od kiedy Pierworodny jest na świecie temat fotografii stanął niemal w miejscu. Nie ma czasu, często po prostu się nie chce. No i ile można pstrykać zdjęć kwiatkom, ptaszkom, liściom i innym pierdółkom? Mi to nie wystarcza. Potrzebuję więcej.
I akurat tak się złożyło, że to więcej do mnie przyszło samo. Nareszcie mogłam się choć trochę wyżyć fotograficznie. Na żywym człowieku. A właściwie na dwóch człowiekach. Czas był jednak ograniczony. Nawet bardzo. A możliwości były zawężone do minimum. Mimo to coś tam powstało.



Ale ciągle mi mało. Mało.


11 komentarzy:

  1. Śliczne zdjęcia :) ja mam niewiele ciążowych. Nie wspomnę o z djeciach samego brzucha, bo po prostu był ogromny i dla mnie mało estetyczny... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ze względu na to, że oboje z T. tak uwielbiamy fotografię mam mnóstwo zdjęć i z ciąży i w ogóle :P
      A co do brzucha, owszem, małe jest piękne, ale raczej to się nie sprawdza przy ciąży, bo każdy ciążowy brzuchol jest fajny :)))

      Usuń
  2. Piekna pamiątka...super:)))myśle, żemilo ci wracac do tych chwil..choc na zdjeicach:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne zdjęcia. Fajnie, że robi się takie pamiątki, zazdroszczę:)Po latach można wrócić do tych chwil.... Pierwsze zdjęcie z różą podoba mi się najbardziej, podobnie zrobiłam ślubną wiązankę na zdjęciu moich dzieci, używasz do obróbki photoshopa? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, photoshopa. Puki co uczę się, jestem dopiero na początku drogi, ale małymi kroczkami do przodu i będę potrafiła coraz więcej ;)
      pozdrawiam również :)

      Usuń
  4. W ciąży nie chciałam zdjęć, mimo propozycji. Nie wiem skąd ta niechęć to takiej pamiątki. Ostatnio oglądając z telefonu fotki nie mogłam uwierzyć, że byłam taka duża ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh, ja w sumie też, powoli mi znika wiszący pociążowy brzuch, ale z udźcami jest gorzej... rozlazłe nadal, nadal w spodnie się nie mieszczę... :c

      Usuń
    2. U mnie gorzej z sadłem na boczkach i udach właśnie, wchodzę tylko w mocno elastyczne spodnie sprzed, mocnooo!

      Usuń
  5. ojejku jakie piękne są te zdjęcia <3
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne zdjęcia:) Ja też chcę sobie jakąś sesje zrobić jak brzuch będzie trochę większy, bo na razie wyglądam jakbym się po prostu spasła:P
    Tymczasem myślę nad takim tryptykiem, albo serią zdjęć - średni brzuch, duży brzuch, dziecko:D

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam taki zapęd, na razie mam tylko fotkę na ławce z brzuchem, brakuje tylko z dzieckiem i bez brzucha ;)

    OdpowiedzUsuń