Wykończyły mnie dziś pierogi, zaczęty, a nieskończony bigos, wykończyło mnie moje dziecko. Dlatego dziś odskocznia i od świąt i od własnego dziecka. Będzie za to dziecko obce.
Całkiem niedawno zrobiliśmy sesyjkę dla pewnej małej księżniczki. Próby z Pierworodnym opłaciły się i uzbrojeni (a właściwie uzbrojony mój T.) w nowe doświadczenie i pogląd sytuacji wykonaliśmy podobne zdjątka małej modelce. Znów było minimalistycznie, za tło robił białokremowy kocyk ALE i tak wyszło całkiem zgrabnie.
Odskakując od świątecznych klimatów rzucam więc kilka zdjęć, z całej serii, którą wykonaliśmy. Minimalizm minimalizmem, ale mam nadzieję, że kiedyś będziemy wykonywać fotografię dziecięcą, w nieco innym, bardziej skomplikowanym stylu ;).
Śliczne zdjęcia :) Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, radosne.
OdpowiedzUsuńMoja droga:))
Z okazji świąt życzę Ci....
Prawdziwie rodzinnych, ciepłych-ciepłem domowego ogniska Świąt Bożego Narodzenia i samych pięknych chwil, oraz szczęścia i pomyślności w Nowym 2014 Roku!!
Odpoczynek można mieć od przygotowań. Trzeba się trochę odstresować :)
OdpowiedzUsuńŻyczę ci pełnych miłości, ciepła i radosnych Świąt
Bardzo Wam dziękuję za życzenia :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia i bardzo fajna odskocznia:-)
OdpowiedzUsuń