Minął kolejny miesiąc. Tym razem w przyszła kolej zrelacjonować miesiąc czerwiec, który minął praktycznie zaraz po tym, jak się zaczął. Tak jak pisałam w poprzednim poście z tego cyklu, czerwiec był dużo ciekawszym miesiącem, niż opisany wcześniej maj :) No zapraszam do oglądania, co się u nas działo ;)
Cóż, tego tworu na powyższym zdjęciu nie trzeba przedstawiać. Jak się możecie domyślić, po raz kolejny odwiedziliśmy Londyn, by co nieco pokazać w nim gościom, którzy do nas zawitali. Stałym elementem pokazowym był więc m. in. Big Ben.
Ale, żeby nie było tak monotonnie, że ciągle tylko ten Londyn, zawitałam też w ty, roku do Thorpe Parku - najlepszego w okolicy i prawdopodobnie w Anglii, ogromnego parku rozrywki. Znaleźć można w nim 5 ekstremalnych rollercoaster'ów, pełno karuzel-rzygaczy, kino 4D, dom strachów w klimacie horroru "Piła", oraz kilka wodnych atrakcji. Jako, że w tym roku, podczas mojej wizyty w Thorpe Parku było gorąco, pierwszy raz dałam się skusić na przejechanie się atrakcją Tidal Wave (to to na załączonym obrazku) i wyszłam stamtąd kompletnie przemoczona. Drugi raz już nie dałam się namówić.
Druga połowa czerwca, to urlop na polskiej ziemi. Wróciły wspomnienia, nie obyło się bez przemyśleń i melancholii.
Jednak głównym celem naszej wizyty w Polsce było ochrzczenie Pierworodnego. Tak też uczyniliśmy. Nie obyło się więc bez świętowania tego wspólnie z rodziną w barwach bieli i zieleni.
Jednak prócz chrzcin, wraz z T. pracowaliśmy nad czymś jeszcze - nad ślubem. Zaczęliśmy planować, szukać, ustalać. Wybraliśmy już termin, salę i.. obrączki. Uprzedzam jednak pytania i zachywty - nie, nie takie jak na zdjęciu. Zupełnie inne, choć mają cechy tek, którą widzicie na zdjęciu. Kiedy przyjdzie pora pochwalę się naszym wyborem.
W comiesięcznym zestawieniu nie mogło oczywiście zabraknąć Pierworodnego. I nawet ja się tam wcisnęłam na doczepkę. Co u nas? Dałam sobie na włosy o taki, jak widzicie ładny kolor ;) A Pierworodny chwali się swoimi pięknymi ząbkami, których na ta chwilę posiada 5.
I cóż, tak nam minął czerwiec. Po następną dawkę Six InsstaMix zapraszam za miesiąc ;)
Bardzo ładny kolor włosów. Powodzenia przy przygotowaniach do ślubu-wspominam ten czas jako meczarnie
OdpowiedzUsuńSerio? Hm, być może będzie mi potrzebny post z pytaniami do czytelników ;)
UsuńChętnie poczytam rady tych, którzy mają już to za sobą :D
Wszystkiego dobrego dla Twojego Skarbka;-) Mam nadzieję, że urlop w Polsce naładował Wasze baterie i pokłady dobrego humoru;-) Owocnych przygotowań do ślubu!
OdpowiedzUsuńUściski;-);-*