Niestety, nasze dziecię ma przerąbane. Bo ojciec fotograf, matka amatorka i miłośniczka fotografii. A dziecko? Dziecku przypadła rola obiektu do ćwiczeń i eksperymentów. Wybacz nam dziecko. Mam nadzieję, że nie oberwie nam się pewnego dnia za to od Ciebie!
Bo czas jakiś temu, a dokładnie trzy tygodnie wstecz, postanowiliśmy "poćwiczyć" robienie zdjęć typu newborn. Tylko, że zamiast fotek słodko śpiącego bobasa, dzięki Pierworodnemu otrzymaliśmy fotki typu: pozacieszam i pobaraszkuję. No to, skoro już tak bezczelnie naszego Szkraba wykorzystaliśmy, matka równie bezczelnie pochwali się nim, bo aż żal mi chować ten jego uśmiech przed światem! :)
ps. w całym ciałku tata, ale oczyska moje! yeeeah, byle tak zostało! :D
Słodziak i urodzony model :*
OdpowiedzUsuńAle śliczny synuś! Też jestem miłośniczką fotografii, ale spełniam się w fotografowani lustrzanką przyrody, komórką..Podopiecznej ;) Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńwww.swiat-wg-anuli.blogspot.com
może kiedyś pochwalisz się na blogu, tym co pstrykasz? Chętnie oglądam wszystko :)
UsuńJeden z piekniejszych zdjec jakie widzialam.Oj szkoda, ze nia nie wpadne pod Twoj aparat fotograficzny-prawdziwa sesja zdjeciowa, no bylabym zachwycona, moze..bylabym tez...zachwycona ze zdjec :D Dziekuje, za odwiedziny u mnie.Pozdrawiam Was serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńno i widzisz, ja też żałuję, brakuje mi modelek w okolicy ;)
UsuńUwielbiam robić zdjęcia, ale przyznam, że nigdy nie myślałam o kupnie jakiegoś super dobrego modelu (lustrzanki). Cieszyłam się jak dziecko, gdy Tata dofinansował mi zwykłego Nikona przed wyjazdem z kraju. Jestem bardzo zadowolona, a byłabym w nim zakochana po uszy gdyby zdjęcia bez lampy były choć delikatnie ostre, a niestety nie są :P
OdpowiedzUsuńChyba powrócę do marzeń o telefonie z super aparacikiem bo ten przynajmniej zawsze jest pod ręką, a aparat często leży w jednym miejscu :]
Przeuroczy ten Wasz Model! Świetne zdjęcia.
Pozdrawiam
e, to trzeba się zmotywować, żeby przygotować modela, akcesoria i popstrykać z premedytacją, a nie przy okazji ;) oglądam chętnie każde wypociny, nawet te nie lustrzankowe ;)
UsuńSię przyzwyczai ;)
OdpowiedzUsuńAle śliczniutko:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia i jaki przystojniacha!
OdpowiedzUsuńAle słodziak z niego. Wdzięczny model, nie ma co. Fotografujcie jak najwięcej.
OdpowiedzUsuńOh synu, gdybyś Ty wiedział ile kobiet Cię podziwia!! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne zdjęcia, będzie pamiątka! Rób jak najwięcej i segreguj , potem (za kilkanaście lat) jak znalazł do wspomnień. Ja teraz robię wnukom albumy ze zdjęciami od ich urodzenia, wywołuję, niestety to kosztowne:) Przyzwyczailiśmy się do pstrykania bez opamiętania, a jednak co innego takie prawdziwe:)
OdpowiedzUsuńJaki słodki chłopaczek :) Będzie łamał kiedyś serca ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i informuje że masz nową czytelniczkę :) chętnie będę tu zaglądać na twój blog :)
Zapraszam do mnie http://wiolka44.blog.pl/
Bardzo mnie to cieszy, zapraszam o każdej porze dnia i nocy ;)
UsuńHehe, gdy przeczytałam Twój komentarz mojemu T. stwierdził, że synuś nie będzie łamał serc, bo będzie kochany.. :P