Dokładnie rok temu, razem przeżyliśmy coś niesamowitego. Wtedy nie potrafiłam płakać ze wzruszenia, byłam chyba zbyt zmęczona, a jednocześnie zbyt oszołomiona szczęściem. Pierworodny też nie płakał, oboje za to leżeliśmy przytuleni do siebie, skóra, przy skórze i odpoczywaliśmy. Płakał duży On, a ja przez miniony rok, wielokrotnie nadrobiłam już brak łez wzruszenia tamtego 16 września...
Przeżyliśmy razem okrągły rok. Rok pełen szczęścia, niesamowitych chwil, miliona powodów do uśmiechu i radości. Z jednej strony tak właśnie wyobrażałam sobie macierzyństwo, a z drugiej, nie byłam w stanie chociaż w połowie przygotować się na te wszystkie zmiany i morze miłości, która nas zalało.
Przez ten rok poczułam w końcu pełnię życia w sobie. Wzruszałam się dziesiątki razy...
...kiedy po raz pierwszy przekulał się z plecków na brzuszek
...kiedy pierwszy raz się do mnie uśmiechnął
...kiedy płacząc uspokajał się w moich ramionach
...kiedy pierwszy raz głośno się śmiał
...kiedy odpływał do krainy snów
...kiedy powiedział pierwsze "mama"
...kiedy okazywał swoją tęsknotę za mną lub za tatą
...kiedy po raz pierwszy sam przyszedł się do nas tulić i dawać całusy
...kiedy postawił samodzielnie kilka pierwszych kroczków
...kiedy próbował zdmuchnąć po raz pierwszy świeczkę na torcie...
Nie złożyłam Ci dzisiaj jeszcze życzeń. Czego Ci życzyć
Kochanie? Szczęścia, zdrowia, uśmiechu? Wszystko to takie oklepane,
banalne... wszystko brzmi jak pospolite frazesy, które kilka tysięcy
razy dziennie są powtarzane na całym świecie w różnych językach. Czy
obrazisz się, jeśli nie złożę Ci życzeń?
Zamiast tego chciałabym Ci coś obiecać.
Będę dla Ciebie zawsze.
Jak długo tylko mi się uda będę Cię uszczęśliwiać.
Każdego dnia postaram się dać Ci wiele powodów do uśmiechu.
Zawsze znajdę dla Ciebie czas.
Odłożę swoje zajęcia, by wysłuchać wszystkiego, czym będziesz chciał się ze mną podzielić.
Zrobię wszystko, byś wyrósł na zdrowego, silnego mężczyznę.
I choćby wszyscy w Ciebie wątpili, ja nie zwątpię nigdy.
Wszystkiego najlepszego!!! :) My za tydzień już 3 lata razem.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Was, a dla glównego solenizanta pięknych i radosnych dni,uśmiechu na kazdy dzień i spełnienia marzeń:)))
OdpowiedzUsuńSuper razem wyglądacie:))))
OdpowiedzUsuń100 lat, zdrówka, masy uśmiechów i wszystkiego czego sami sobie życzycie:D
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najwspanialsze! Niechaj rośnie zdrowo mały solenizant! ♥
OdpowiedzUsuńWiesz ile jeszcze wzruszeń przed nami Matka?
OdpowiedzUsuńNie mogę sobie tego nawet wyobrazić :D
Usuń