30 września 2013

MMM - mały mistrz min


Dwa tygodnie minęły nie wiadomo kiedy. Jestem przerażona. Czas zaczął uciekać mi tak szybko, że mam wrażenie, że nigdy nie będę w stanie się nacieszyć moim dzieckiem. Jestem przerażona, naprawdę. 

On zmienia się każdego dnia, od pierwszych swoich godzin życia. Codziennie jest inaczej.  Łatwiej? Nie wiem, ale mam wrażenie, że z każdym dniem poznajemy się z moim Szkrabem coraz lepiej. Wspaniale jest odkryć, że wie się, czego w danej chwili dziecku potrzeba. 

Tak, zdecydowanie to prawda - dla każdej matki jej dziecko jest najpiękniejsze, najlepsze, najzdolniejsze, naj, naj, naj. Z całą pewnością i mnie ta przypadłość dotknęła. Jestem zachwycona absolutnie wszystkim. Tak, cholera jasna, nawet kupą! I pomyśleć, że kiedyś gadki na takie tematy uważałam, za żałosne.. 
Kolejne powiedzenie "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia" się u mnie sprawdza.

Najbardziej jestem jednak rozbrojona mimiką mego Pierworodnego. Jest nieziemska. On ma tylko 2 tygodnie, a wachlarz jego min jest chyba szerszy nawet niż niejednego dorosłego... Idealnie pozuje do zdjęć z tą swoją oryginalnością wypisaną na twarzy.. 
Tak, zdecydowanie synu jesteś dla mnie najlepszy we wszystkim. 
W strzelaniu min i foszków.
W głośnym domaganiu się pokarmu.
W brudzeniu pamperów.
W stękaniu, kiedy próbujesz zasnąć.
W głębokim patrzeniu mi w oczy.
W zaciskaniu swoich drobnych piąstek.
W absolutnie wszystkim!


19 komentarzy:

  1. Cudne zdjęcia, niezapomniane chwile....jak dobrze Was zobaczyć:)))) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapalony tatuś-fotograf, nie dałoby się przemknąć bez choćby jednego zdjęcia dziennie ;)

      Usuń
  2. róbcie mnóstwo zdjęć żebym nie przegapiła kiedy urośnie! :)

    pees odkryłam tajemnicę komentarzy! hell yeah :D
    Agu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha, w końcu! mówiłam Ci, że trza anonimowej opcji użyć :D

      Usuń
  3. Obawiam się, że i ze mną będzie podobnie:)
    Pozdrawiam Was ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, Ty wyglądasz pięknie, kwitnąco! Widać, że jesteś szczęśliwa:) A maluszek - dopełnia Cię. Jest boski, kurczę, w końcu to Mistrz!!! Pozdrawiam Was cieplutko!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Być może tak wyglądam, bo przede wszystkim tak się czuję, większe serce uskrzydla :)
      Ściskam :)

      Usuń
  5. Cudnie piszesz o Swoim Maluszku:) Szczęśliwa mama. Łap chwile, bo szybko uciekają, nie obejrzysz się , a on już w szkole:) Oj tak, ech....
    Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      No właśnie czas za szybko ucieka, aż żal ściska, bo chciałoby się, żeby doba dłużej trwała..

      Usuń
  6. Nominowałam Twojego bloga do LIEBSTER BLOG AWARD. Jeśli masz ochotę wziąć udział w zabawie to szczegóły znajdują się w ostatniej notce na moim blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Każda Mama jest zachwycona i na zabój zakochana w swoim prywatnym cudzie! Śmiem twierdzić, ze jest to najpiękniejsza rzecz nam Matkom dana! :)
    Zdjęcia prześliczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Oj tak, takie takie zapatrzenie tylko druga mamuśka potrafi zrozumieć :)

      Usuń
  8. Przybij piątkę bo chyba obie rodziłyśmy 18.09 - przynajmniej tak wnioskuję z twojego wpisu. Masz rację, że czas ucieka przez palce - przerwy między karmieniem i zmienianiem pieluch trzeba wykorzystywać maksymalnie żeby ogarnąć siebie i dom:) Ja też zauważam codzienne zmiany i to nie tylko w wyglądzie, ale w zachowaniu- podnoszenie głowy, głębsze spojrzenia itp - nim sie obejrzymy będziemy prowadzić swoje dzieciaki do przedszkola;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tutaj mała nieścisłość, rodziłam 16stego września.
      Do tej pory nie ogarniam się z datami, czas za szybko leci ;) Teraz kalendarz śmiało mogłabym wyrzucić ;)

      Oj tak, podnoszenie głowy jest mega. Mój zaczął już bardzo intensywnie walczyć ze swoją głowa w pierwszym tygodniu.. :)

      Usuń
  9. Jaki kurczak słodki, uwielbiam takie tyci dzieciaki. U nas same 50 lecą, śmiesznie, bo larwa ma duże stopy, jakoś się nie komponuje. No i wyprzedziłaś mnie z datą, Buziaki dla Was.
    BTW - nie śpię bo się gapię na nią, ale płaczu uczę się dopiero i regularności czynności.

    OdpowiedzUsuń
  10. Słodki maluszek:)życzę wiele szczęścia:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oo, jaki słodziak. <3 I co za minka na ostatnim zdjęciu. :) Wyglądacie ślicznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. niezle miny strzela. super chlopak! fajnie,ze tata zapalony fotograf, u nas wrecz przeciwnie ;)

    OdpowiedzUsuń